Na początek...

avatar Witam. Nazywam sie "menork" i jestem z Warszawa. Mam przejechane 97096.02 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 25.95 km/h.
Więcej o mnie.

od 2023 od 2012













Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
103.00 km 0.00 km teren
04:25 h 23.32 km/h:
Rower:

Mniszew-Warka

· Niedziela, 22 lipca 2012 · | Komentarze 0

Mniszew, kiedyś wyczytałem, że znajduje się tam fajny skansen, który warto obejrzeć. Od razu powiem – nie warto :-D, ale od początku.
Rano czułem w nogach wczorajszą wycieczkę, ale plan jest plan i wykonać trzeba ;-) Do Kabat jechałem baaardzo delikatnie. Przy Piasecznie nogi już same pracowały, bez bólu. Krótki odcinek krajówką na Sandomierz – średnia przyjemność, po czym uskok na Zalesie Górne. Od tego momentu spokój, spokój i jeszcze raz spokój. Jak zaczęły się sady, tak nie mogły się skończyć. Ślicznie, przyjemnie i co najważniejsze cicho. Pod jednym sadem, na świeżo skoszonej trawie zaległem i przymknąłem na chwilę oczy otoczony przygniatającą ciszą – bajka :D Dalej jechać mi się już nie chciało. Nogi jednak były zmęczone i nie chciały trzymać prawidłowego rytmu. Dojechawszy do skansenu, uiściłem opłatę za wstęp 5 zł i radośnie przystąpiłem do zwiedzania. 8 może 9 eksponatów ? – tyle. Co się dało to złomiarza, lub innego rodzaju kolekcjonerzy wymontowali. Z tego co się dowiedziałem, to niedawno odbył się remont generalny skansenu, który polegał na… ? położeniu chodnika co by się igliwie i piach nie sypało do butów :-D W drodze do Warki odwiedziłem sklepik, gdzie zwyczajowo zakupiłem regionalny napój gazowany w butelce zwrotnej. Niestety okazał się gorszy w smaku od Lemoniady Retro z Popowa, mimo podobnej ilości Witami E :-)
Szybkie kółko po Warce i na dworzec. Tu jakaś masakra i niechęć pani w kasie. Na pytanie, ile jedzie pociąg pośpieszny do Warszawy, a ile osobowy? Pani odrzekła – Tyle samo.
No cóż, finał był taki, że trzeba było wsiąść na rower i wracać, niż czekać i wlec się pociągiem. Od przyjazdu na stację w Warce, do momentu wyjścia na Wschodniej upłynęły 4h (nadmienię, że pociąg miał ruszyć już po 30 min od zakupu biletu) W każdym bądź razie pierwsza podróż z rowerem pociągiem za mną :-D






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!