M E N O R K

rowerowy blog

Na początek...

Witam. Nazywam sie "menork" i jestem z Warszawa. Mam przejechane 97096.02 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 25.95 km/h.
Więcej o mnie.

Mój rower

Znajomi

wszyscy znajomi(1)

od 2023

od 2012

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2017

Dystans całkowity:	316.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	12:48
Średnia prędkość:	24.69 km/h
Maksymalna prędkość:	46.30 km/h
Liczba aktywności:	5
Średnio na aktywność:	63.20 km i 2h 33m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

54.00 km 0.00 km teren

02:16 h 23.82 km/h:

Rower:Trek

Mordor 2 / Do Pracy 8

· Czwartek, 29 czerwca 2017 · | Komentarze 0

Dla spragnionych przyjemności... © Menork

Dane wyjazdu:

34.00 km 0.00 km teren

01:28 h 23.18 km/h:

Rower:Trek

Mordor 1 / Do Pracy 7

· Poniedziałek, 26 czerwca 2017 · | Komentarze 0

We fabryce ;-) © Menork

Dane wyjazdu:

125.00 km 0.00 km teren

04:41 h 26.69 km/h:

Rower:Trek

Wulkanizacja

· Niedziela, 4 czerwca 2017 · | Komentarze 0

Miało być przede wszystkim w miarę krótko czasowo, bo wspólnie planowaliśmy zrobić 70km. Na 10-tym km kolega miał już kapcia, niby nic wielkiego, ale okazało się że nie ma dętki zapasowej. Na szczęście miałem przy sobie łatki, niestety zeszłoroczne :( nie dało się. Pojechałem szukać więc gdzieś dętki. Na Przyczółkowej zazwyczaj stoi mobilny serwis rowerowy, ale... nie dziś, święto. Pojechałem więc do kolegi do domu po dętkę, a wracając po drodze kupiłem na stacji nowe łatki. Jak znów się spotkaliśmy miałem już ponad 50 km nakręcone, a on świeży 10 km. Prażyć zaczęło niemiłosiernie... Zapomniałbym, on na wąskim kole... Ruszyliśmy dalej, ludzi wylegli ze swoich nor, wszyscy na rowery, dosłownie wszędzie. Dawno nie widziałem takich tłumów, no dobra, w AMS. Po kolejnych 20 km, kolejny kapeć, po kolejnych minutach następny. Przyznać trzeba, że kolega doszedł do niezłej wprawy :-D Niestety skończyło mi się paliwo i nie byłem w stanie dotrzymać tempa. Zatrzymaliśmy się na grilla i po szybkim szaszłyczku ruszyliśmy dalej. Teraz było wszystko ok, już do samego końca, jedynie gorzej wyszło z czasem ;-)