Na początek...

avatar Witam. Nazywam sie "menork" i jestem z Warszawa. Mam przejechane 97096.02 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 25.95 km/h.
Więcej o mnie.

od 2023 od 2012













Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
41.35 km 0.00 km teren
01:46 h 23.41 km/h:
Rower:

Rembertow-Marki-Białołęka

· Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · | Komentarze 0

Szybciutko po robocie, kask na głowę i jazda. Aktualnie ok. 20 robi się ciemnawo i wcale nie jest już tak ciepło. Więc gdzie? byle nie dalej niż 50, bo spada komfort jazdy. Padło na Rembertów.
Na początek relatywnie niedawno zrobioną ul. Gwarków i Strażacka. Nie powiem, próbowałem jechać ścieżką rowerową. Niestety urwała się po pewnym czasie. Przeskoczyłem trawnik, przeciwległy pas ruchu, a ścieżka pojawia się znowu. Nie próbowałem już wracać. Podobna sytuacja tuż przed Chełmżyńską. Czemu to ma służyć? Nie wiem, a może komu?
W Rembertowie nic ciekawego nie dostrzegłem. Może brama AON’u ?....
Na przełaj wzdłuż torów i jestem w Zielonce. Dziura na dziurze i tyle (oczywiście na trasie mojego przejazdu) Przeciąłem główną arterię i krajówką do Marek. Marki podobnie – w poprzek i już. Fajna panorama Wawy z pod bram cmentarza. Następnie tajnym, pylącym mareckim skrótem wokół cmentarza i jestem na Białołęce.

Nie myślałem, że kiedyś to powiem, ale na Białołęce zaczyna mi się podobać – przynajmniej na rowerze :-D




#lat=52.300220577213&lng=21.098765&zoom=12&maptype=ts_terrain



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!